czwartek, 9 października 2014

Prawdopodobnie ostatni post na tym blogu c:

Zakładam nowego. Kiedyś to zedytuję i dam linka. Nie usunę tego bloga tak samo jak poprzedniego, bo fajnie jest się czasem dowartościować. Może trochę o moim najpierwsiejszym blogu? Ok, trochę. Co tu dużo mówić... Był jeszcze gorszy niż ten. I chociaż pisałyśmy (Asia, ja i ten głupi Zimniaczanek, Beta Karoten) go tylko rok temu, czuję jakby były to czasy ogromnie odległe. Pisałam w całkowicie innym stylu, który teraz uważam za żałosny, pisałam o rzeczach jeszczegorszych niż tu, ale w sumie, nie mam co narzekać. Było to naprawdę fajne :D
Anywayz... Nie stworzyłam bloga, bo w przeglądarce się coś zepsuło i się zalogować nie mogę, a na aplikacji się po prostu nie da.
Moja siostra jara się Marsami. Nie żebym coś do nich miała, bo są bardzo spoko, ale to przeszkadza. Chociaż nasze jaranie się Shane'em na naszym starym blogu nie było lepsze xD A adresu dtarego bloga nie podam, bo jak już wspomniałam wcześniej, był okropny.
Nie chce mi się pisać, pa ;-;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz