czwartek, 15 maja 2014

Beznadziejne tematy

Jeśli to czytasz, to znaczy, że żyjesz. Jeszcze...

Anyways... Mam bananananananana na twarzy, bo jutro do mnie przyjaciółka przychodzi. Będziemy budować miasto Illuminatów w Minecraft'cie albo bawić się YouTubem.

A teraz temat z dupy! (No właśnie, Z dupy.)
Co sądzicie o dysleksji, dyskalkulii itp?
Ja twierdzę, iż jakiemuś debilowi nie chciało się uczyć i wymyślił to, by się tłumaczyć. Mam w klasie kilka osób z tymi "chorobami". Prawda, są głupie, ale nie ze względu na dysleksę, tylko na lenistwo.

A jeśli już o "tych" osobach to...
PORA NA...
-Lody koral?
-Chodziło mi o wielce ważną oraz mądrą historię, która Cię oświeci, ale jak najbardziej popieram również twą tezę.
   Well... Pewnego shitowego dnia była sobie uzależniona od komputra "biedna" dziewczynka z notebookiem, która raz mnie lubiła, a raz była dla mnie chamska. Wchodzę do szatni od w-f'u, a ona rozmawia z taką jedną, której ponoć nienawidzi. Chciałam porobić sobię bekę, więc zaśpiewałam:
-Miłość rośnie wokół was! W spokojny jasny dzień!
-Głowa mnie boli! -Powiedziała ów dziewczynka, chociaż śpiewałam lepiej niż ona kiedykolwiek. (Ona wymyśla własne słowa, jeśli nie zna tekstu, a potem mówi, że "śpiewa po łacińsku".)
-Mam to gdzieś.-Odpowiedziałam.
-Nie umiesz śpiewać.-Powiedziała.
NASTĘPNEGO DNIA...
-Czeeeeść! Tęskniłam!-Krzyknęła.
Potem cały dzień za mną chodziła ;_;
KILKA DNI PÓŹNIEJ...
Ciągle za mną łaziła.
-Co ci się stało?-Spytała.
-Czy jak ktoś siedzi, koniecznie musi być przygnębiony?!-Powiedziałam.
-Co?
-A pieprz yourself.
-Mogę powiedzieć pani, że tak mówisz!-Odpowiedziała dziewczynka nie rozumiejąc tego, co jej powiedziałam.
-A ja mogę zgłosić napastowanie.-Powiedziałam odchodząc.
PERFEKCYJNA PANI DOMU
Moja siostra powiedziała mi, że ów małżowina uszna śmiała się z jakiejś tam naturalnej i normalnej rzeczy.
-To nie jest śmieszne, gimbie... ;_;-Powiedziała moja siostra.
-Ty tak robisz, żałosna jesteś.-Odpowiedział ten głupi obojniak.

PAŁEREJT 3D ŁAJT
Ok, przestanę już męczyć, branoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz